25 października obchodzimy Światowy Dzień Makaronu. U nas w domu, w tym dniu, makaron króluje nie tylko na stole, ale i w zabawie.
Wczoraj kupiłyśmy z Natalką kilka paczek różnych makaronów, wrzuciłyśmy do wody z barwnikiem spożywczym, a dziś od rana trwa u nas makaronowe szaleństwo. Jeśli zalega Wam w szafkach niepotrzebny makaron albo po prostu szukacie pomysłów na to jak spędzić jesienne popołudnie to zapraszam do dalszej lektury.
mamocorobimy.pl
Światowy Dzień makaronu – skąd wziąć kolorowy makaron
Sposobów na otrzymanie kolorowego makaronu jest kilka. Najprostszy to rozpuścić w wodzie nieco barwnika spożywczego, włożyć do niej makaron i poczekać kilka minut. Kiedy zauważycie, że makaron nabrał już ładnego koloru od razu wyjmijcie go z wody. Ja niestety nasze penne trzymałam wczoraj trochę za długo i makaron trochę zmiękł, nie przeszkadza to w zabawie, ale szybciej się kruszy i jest mniej trwały. My używamy barwników firmy Amus, wystarczy naprawdę odrobina (trochę barwnika na czubek łyżeczki, a ciemnych kolorów jak niebieski czy zielony jeszcze mniej 🙂 ). Jest to jednorazowy wydatek rzędu 20zł za 9 barwników, ale uwierzcie mi, że wystarczą na baaaardzo długo. Ania próbowała kiedyś barwić makaron barwnikami Delecty, ale one nie dają tak pięknego, intensywnego koloru. Zabarwiony makaron wyrzucam na chwilę na sitko, a potem obsuszam na papierowych ręcznikach. A jeśli pogoda jest tak okropna jak dziś i nie macie ochoty ruszać się z domu po barwniki, po prostu pomalujcie makaron farbami, same przygotowania będą świetną zabawą.
mamocorobimy.pl
Światowy Dzień makaronu – ćwiczymy małą motorykę
U nas na pierwszy rzut poszło robienie korali. My użyłyśmy filofanów (takich plastikowych żyłek do robienia bransoletek), gdyż są one dosyć sztywne i łatwo przechodzą przez makaron, ale możecie też użyć sznurka albo wstążki. Nawlekałyśmy na nie makaron penne. Ja na wstążce dodatkowo zawiązywałam makaron kokardki. Jako utrudnienie dla starszaków możecie wprowadzić rytmy matematyczne. Poproście dzieci, żeby na przemian nawlekały koralik żółty i czerwony, kolejny etap to rytm z trzech lub czterech elementów. To doskonała zabawa dla małych rączek, a przy okazji uczy cierpliwości i precyzji ruchów.
mamocorobimy.pl
mamocorobimy.pl
W kolejnej zabawie wykorzystałyśmy z Natalką drewniane szczypce. Natala z ich pomocą łapała makaron. Do łowienia makaronu z wody możecie również wykorzystać sitko, łyżkę cedzakową.
mamocorobimy.pl
mamocorobimy.pl
Światowy Dzień makaronu – zabawy matematyczne
Przy okazji robienia korali ćwiczyłyśmy rytmy matematyczne. Chwile później zabrałyśmy się za segregowanie makaronu na kolory, do tej zabawy wykorzystałam plastikowe talerze z IKEA. Razem ze starszymi dziećmi możecie policzyć makaron, wprowadzić określenia więcej-mniej. Na makaronową ucztę można zaprosić zabawki i każdej nałożyć taką samą porcję. U nas liczenie skończyło się na dwa – cztery – osiem – trzynaście, ale cały czas nad tym pracujemy.
mamocorobimy.pl
A jeśli szukacie pomysłów na podobne zabawy koniecznie zajrzyjcie tutaj: