Już od jakiegoś czasu miasteczko ruchu drogowego znajdowało się na liście miejsc do odwiedzenia. Wybieraliśmy się jesienią na Tarchomin, ale zanim tam dotarliśmy przyszła zima. Skąd pomysł miasteczka?
Synu mój zaczął sprawnie i szybko jeździć na rowerku czterokołowym zanim jeszcze opanował chodzenie, a na biegówce przed drugimi urodzinami. Natomiast Kasia na dwukołowy rower z pedałami wsiadła na swoje trzecie urodziny. Wszystko więc zbiegło nam się w czasie, bo i ja na spacery mogłam zakładać wygodną odzież do biegania. Fajnie, że zaczęli się sprawnie i szybko przemieszczać i nasze życie nabrało innego tempa, ale sprawa bezpieczeństwa, a co za tym idzie, przestrzegania podstawowych zasad uczestnictwa w ruchu drogowym pozostawiała wiele do życzenia. Nie twierdzę, że jedna wizyta w miasteczku ruchu drogowego załatwi sprawę, ale jest to fajnie spędzony czas i niezła okazja do zabawy i rozmów na temat poruszania się po drodze.
Miasteczko ruchu drogowego w Józefowie
Do Józefowa będą mieć blisko mieszkańcy prawej strony Warszawy, ale i zwolennicy SKMki. Warto jest tu przyjechać nie tylko ze względu na Miasteczko ruchu drogowego. W jego bliskiej okolicy znajduje się spory plac zabaw, bandy do jazdy wyczynowej oraz usypana górka do jazdy dla starszych dzieciaków, jest też sporo ścieżek rowerowych.
mamocorobimy.pl
Miasteczko ruchu drogowego, o którym mowa znajduje się przy skrzyżowaniu ulic Wawerskiej z Małą, w okolicy szkoły podstawowej. Otwarcie odbyło się we wrześniu 2017 r.
Wybraliśmy się do Józefowa w dość pochmurny dzień i nie wiem czy sprawiła to pogoda czy fakt, że mieszkańcy już się obyli z dość nową inwestycją, ale przez cały czas byliśmy jedynymi użytkownikami placu ćwiczeń. We czwórkę bawiliśmy się doskonale zabraliśmy ze sobą hulajnogi, rowery i twistcary, a tata dodatkowo stał się pociągiem.
Na terenie miasteczka ruchu drogowego można pokazać dziecku jak zachować się w rozmaitych sytuacjach na drodze, a pomoże nam w tym:
– przekazd kolejowy
– sygnalizacja świetlna
– znaki pionowe i poziome
– ścieżki rowerowe
– przejścia dla pieszych
a w ramach odpoczynku i zwolnienia tempa będzie można nabrać sił na huśtawce znajdującej się na terenie placu. Obiekt znajduje się na terenie zadrzewionym więc nawet w upalne dni będzie miło pojeździć po blisko 1000 metrowej trasie.
mamocorobimy.pl
A jak szukacie innych inspiracji na wycieczkę w okolice Warszawy, zerknijcie tutaj 🙂
Szkoda, że u nas takiego czegoś nie ma
w Warszawie są jeszcze przynajmniej dwa takie miasteczka – na Woli i na Tarchominie. naprawdę super sprawą dla dzieciaków